"kurdupel" raczej nie na miejscu. Próbujesz się dowartościować przez używanie takich określeń? Raczej na pewno tak. Zakładam że ty jesteś wysoki i w związku z tym że nie potrafisz sobie ułożyć życia i nabrać klasy jako mężczyzną(cheba że masz 15lat) starasz sobie udowodnić że skoro jesteś wyższy = lepszy szukając pociechy. Używająć wzrostu jako argumentu do obrazy świadczysz sam o sobie. Niestety nie tędy droga. Przykro mi.

92 rocznik i pisze głupoty, Tom Cruise jest niski analfabeto i przy moim wzroście, który nie jest taki duży tj 178 cm mógłbym też mógłbym mu na łeb napluć. Zresztą tobie też szczylu. Dobrze widzisz ile mam lat więc nie udawaj debila.

BTW. W ogóle nie powinienem wchodzić z Tobą w dyskusję. Tak żałosnego repertuaru filmowego jeszcze nie widziałem u nikogo. 3 filmy na krzyż i się wypowiada neokid, może lepiej poczytaj netykietę zanim zaczniesz pisać ośle.

Ja wiem że odpowiedź na poziomie(które pewnie w swoim otoczeniu rzadko mozesz usłyszeć) musiała zaboleć. Używając określeń na "łeb napluć" bądź "szczylu" "debilu" "neokid" "ośle" można się poważnie zastanowić na poziomem umysłowym osoby wypowiadającej takie słowa. Pozatym potwierdziły się moja słowa mówiące o próbie samodowartościowania się. Spodziewałem się takiej reakcji. Standardowa reakcja osoby niedojrzałej emocjonalnie.

Nie spodziewaj się innej reakcji skoro jesteś nikim na FW i piszesz głupoty.

To czy posiadam 500 ocenionych filmów, czy 3, bądź zarejestrowałem się 5lat temu czy wczoraj nie ma żadnego znaczenia. Liczy się to co umiesz przekazać i w jaki sposób to robisz. Jeśli uważasz że dłuższy staż na FW pozwala ci na używanie tak prymitywnych wyrażeń i określeń to po raz kolejny jesteś w błędzie. Jak widzisz ja nie oceniam cię jako osoby przez pryzmat stażu, czy innych rzeczy. Jedyną rzeczą na jakiej mogę coś na twój temat powiedzieć jest pakiet paru postów powyżej który jasno wskazuje że powinieneś się dogłębniej zastanowić nad treścią swoich tematów jeśli chcesz by wyrażały one własną opinie bądź pogląd nie pokazując przy okazji jak niski poziom prezentujesz. Bo widzisz, jest dość dużą różnica miedzy wyrażaniem opinii/ poglądu od próby obrażenia, pokazania swojej racji w sposób ekstremalnie prymitywny/osiedlowy. Zacznij już dziś a może za parę lat nauczysz się wyrażać swoją opinie w sposób w jaki się to powinno robić, by nie robić z siebie pośmiewiska.

Młody jesteś nie chwytasz już od początku, że to, iż napisałem o Cruise nie jest wcale napawaniem jakąś nienawiścią. Zobacz sobie jak oceniam jego filmy. Nie rozumiesz też tego, że jak jesteś nowy to powinieneś się najpierw zapoznać z forum zamiast palić głupoty nie rozumiejąc dowcipu, walisz farmazony o poprawności a sam netykiety pewnie nie znasz. Nie napisałem nic niezgodnego z netykietą, no chyba, że czujesz się wielce urażony tym, iż wytykam Ci niewiedzę. Wiedz, że siedzę tu dłużej i tępię neokidy bo potem będziesz już tylko o krok od desperacji i zaczniesz walić trollowate tematy na które nikt nie będzie odpowiadał. Te twoje 3 filmy na krzyż i staż dużo mówią o tobie. A jesteś neokidem i tyle zwłaszcza jeśli twierdzisz, że to nie ma żadnego znaczenia bo trzeba się z takimi jak ty liczyć, bo dopiero tu przyszli i nie mając pojęcia o niczym próbują się podzielić swoją "mądrością".

Wytykasz mi "niewiedze" ... niby na czym ona ma polegać? Gdyby na filmwebie było więcej takich prymitywów jak ty to w dziale ciekawostki nie pisałoby "Ma 170cm wzrostu" Tylko "Jest kurduplem" Widzisz różnice? Ale już mniejsza z tym.
Częste używanie określeń typu "neokid" lub tym podobnych jasno wskazuje, że otoczenie w którym codziennie przebywasz musi być niestety dość ograniczone, gdyż określenia takie najczęściej są używane na poziomie gimnazjum.
Poza tym, ja wiem, że twój pierwszy post mimo wszystko można potraktować z pewnym dystansem i z dozą pewnego dość prymitywnego humoru o tyle następne twoje wypowiedzi prezentują ekstremalnie niski poziom i usprawiedliwianie swojej głupoty "czasem spędzonym na forum" jest delikatnie mówiąc przykre.

Nie wiesz o czym piszesz kolego, jesteś zielony... jak troll co nie? Będę ci wytykał co mi się podoba, może wrócisz tu w przyszłości i sobie poczytasz to jeszcze raz bo coś czuję że ten twój rocznik 92 w niczym ci nie pomaga.

"Nigdy nie zobaczymy go np. z
Sharon Stone bo ona mogłaby mu na głowę napluć"
Tom zagrał kilka razy z Nicole Kidman,która jest wyższa od Sharon.

http://www.superiorpics.com/nicole_kidman/pictures/CruiseKidman1555060481_pictur e.html
To zobacz jeszcze do tego jego buciki a jeszcze mu brakuje.

Problem w tym , iż gra on obecnie z Olgą Kurylenko oraz Rosamund Pike - obie są o od niego o dobre kilka cm wyższe :)

Koleś wie na jakiej wysokości głowę trzymać ;-)