znam ja tylko z "ostatniego samuraja" ale tamz robiła na mnie wrażenie, ale tez wzbudziła niesmak fuuu z cruisem takie sceny grac to musi być obrzydliwość
żartujesz? przeciez cruise jest przystojny ;) w ostatnim samuraju zarośnięty i brudny może nie emanował sexem ale w wielu innych filmach wypada bardzo fajnie jako meżczyzna. a, co do samej Koyuki równiez uwazam ze bardzo ładna dziewczyna i świetnie radziła sobie z rolą
Nie mnie jako facetowi męską urodę (czy jej brak) oceniać , ale z tego co się orientuję , to całkiem sporo pań dało by się pokroić oraz osolić ;-) w zamian za spędzenie paru miłych chwil z Tomem Cruizem. :-))
A co do Koyuki to jedyne określenie jakie na jej temat może paść z mej strony to PRZEPIĘKNA.
Specjalnie przejrzałem trochę jej zdjęć aby sprawdzić czy "Ostatni Samuraj" to nie był przypadek.
Nie był , wszędzie wygląda wspaniale.
Swoją drogą to dość wysoka jak na Japonkę .
Co to znaczy "takie sceny" w przypadku tego filmu? Że wiadro pomógł jej przenieść?:] W epickich blockbusterach bardzo rzadko trafia się wątek damsko-męski tak subtelnie poprowadzony jak w "Ostatnim Samuraju"...
hehe dokładnie ! ledwo sie ustami stykneli nawet nie powiedziałabym ze to byl pocałunek raczej lekkie dotkniecie brodą xD głównie na siebie patrzyli moze i wymownie ale bez dotykania xD