E tam, bardzo dobra komedia z przymróżeniem oka. Można nawet powiedzieć, że parodia niektórych "filmów akcji". Może nie arcydzieło, ale dla mnie 7 jest w sam raz ;)
Tom już nie powala i zagrał bardzo słabo stać go na więcej. Całokształt ogólny też mi się nie podoba
to była komedia kryminalna i troche romantyczna a nie jakis wybitny film, wiec nie mozna było zbyt wiele oczekiwać, ale można obejrzec dla relaksu a nie zeby przeżyć coś wyjątkowego
Taka sobie wydmuszka. Do drinka przed telewizorem w sam raz. Zastanawia mnie tylko że Tom gra już w kółko te same role. Człowieka ratującego świąt. Nudne się to robi. Ma on chyba jakiś ogromny kompleks swojej wielkości.
3 to ocena aż za nadto.Przez większość filmu nie dzieje się nic.W ogóle nie śmieszna
Film lekki, łatwy, mało skomplikowany, do pooglądania bez względu na samopoczucie ;)
Mocne 7,5 dla gatunku - amerykańskiej mało realnej komedii akcji.
Bardzo słaby film. Mógłby dostać średnią ocenę gdyby trwał 10, no może 15 minut, niestety na dłuższą metę męczący
Pomysł na film niezły. Aktorstwo jest tak topornie przerysowane, że drażni. Faktycznie film dobrze się ogląda przez jakieś 20 minut.
Film to zlepek scen akcji, - owszem zapierają dech w piersiach i są zrealizowane z rozmachem, ale w przeciwieństwie do filmu Oblivion rażą sztucznością. Za Wybuchową parę powinni wszyscy dostać złotą malinę.
Pomysł na film niezły. Aktorstwo jest tak topornie przerysowane, że drażni. Faktycznie film dobrze się ogląda przez jakieś 20 minut.
Film to zlepek scen akcji, - owszem zapierają dech w piersiach i są zrealizowane z rozmachem, ale w przeciwieństwie do filmu Oblivion rażą sztucznością. Za Wybuchową parę powinni wszyscy dostać złotą malinę.