PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=424416}

Walkiria

Valkyrie
6,8 64 976
ocen
6,8 10 1 64976
6,0 15
ocen krytyków
Walkiria
powrót do forum filmu Walkiria

Dziwnym zbiegiem okoliczności premiera tego czegoś zbiegła się ze zjazdem Związku Wypędzonych!? i odradzających się roszczeń niemieckich -
groźbą masowych wystąpień Niemców o odszkodowania za mienie, które pozostawili za tzw. Ziemiach Odzyskanych.

W Polsce zbyt głośno się o tym nie mówi, ale Związek Wypędzonych czy ziomkostwa, to bardzo silne politycznie i finansowo organizacje mające wsparcie federalne.
Niemcy chętnie dołożyli 4,8 mln euro do kosztów produkcji "Walkirii" wiedząc,
że nikt jak Hollywood potrafi skutecznie rozdmuchać epizod zamachu broniącego własnej dupy Stauffenberga
do rangi niemalże
Ogólnonarodowego Niemieckiego Zamachu Stanu Na Niedobrego Adolfa H. Terroryzującego Pokojowy Naród Niemiecki Który To Naród Nie Chciał Żadnej Wojny Ani W ogóle Nawet Nic Nie Wiedział O Swoich Zbrodniach Przeciwko Ludzkości Alleluja.

Brakowało tylko, żeby wspomniany Cruise-Stauffenberg będąc już na tych Mazurach w międzyczasie założył Partię Zielonych i bronił terenów żerowania żuczka gnojarka w Dolinie Rozpudy, taki to on święty wrażliwiec się zrobił i w ogóle.

No i mamy kolejny, hollywoodzki przyczynek do wybielenia biednych Niemców, ofiar demonicznego Adolfa, że przypomnę niedawną kłamliwą "Listę Schindlera" chociażby.

A filmy typu wspomniana "Lista..." czy "Walkiria" kształtują, szczególnie niedouczonych historycznie główkach obraz wypaczony - jako rzeczywisty,
bo najskuteczniejsze lekcje historii odbywają się dziś - niestety - w kinie.

Jako najprostszy dowód - kilka radosnych cytatów z tylko pierwszej strony tego forum:

"...Nie sądzicie, że czasem za surowo się ocenia Niemców?
Ja, dopóki nie oglądnęłam "Walkirii" to miałam złe zdanie o nich..."

"...Sa pewne przekłamania historyczne, ale mi takie rzeczy nie przeszkadzaja. Film to dzieło artystyczne i nie musi być wierne niczemu..."

Urocze!!! Cel osiągnięty.

Poniżej kilka linków o filmie i samym Stauffenbergu, dla bardziej dociekliwych.
Pzdr.


http://www.newsweek.pl/artykuly/walkiria--w-poszukiwaniu-dobrego-niemca,36402,1/ print

http://www.rp.pl/artykul/2,263149.html

http://www.rp.pl/temat/262456.html

polemika z artykułem red. Semki
http://www.konserwatyzm.pl/publicystyka.php/Artykul/2212/

użytkownik usunięty
kolibersan

No, polemika w artykule faktycznie, na poziomie podstawówki. Częściowo rozprawiają się z nią komentarze pod ww artykułem.
Przecież sam niejaki Wielomski pisze o Staufenbergu:

"...Nie był to jednak jakiś lewicowo-demokratyczny opozycjonista wobec nazizmu, lecz pruski oficer w starym stylu, przerażony zbliżającą się katastrofą III Rzeszy, do której prowadził Niemcy Adolf Hitler.
Na akt ten zbiegły się przyczyny polityczne (widmo katastrofy Niemiec) i ideowe (zaliczał się do kręgów tzw. rewolucyjnych konserwatystów, którzy nie popierali ludobójczych planów hitleryzmu; był też człowiekiem religijnym i monarchistą)..."

Zaczęli nie popierać, ale jak im się grunt zaczał palić pod nogami? A co robili do 1944 roku?

OWSZEM, PALILIŚMY - ALE ŻEŚMY SIE NIE ZACIĄGALI?

pozdrawiam.

służył swemu przełożonemu, któremu złożył przysięgę, to nie jest proste złamać przyrzeczenie, tym bardziej dla oficera (Stauffenberg nie był politykiem i nie do niego należała ocena, co służy dobru jego ojczyzny). poza tym, to red. Semka przedłożył podstawówkowe argumenty o jakichś tam "prawach człowieka" (co to? jakaś nowa religia?)i stetryczałej demokracji. krytyka z tej pozycji nie wchodzi w grę dla środowisk prawicowych, a taką (prawicową) mieni się od jakiegoś czasu "Rzepa".

kolibersan

Dla mnie to kiepski plagiat "Zamachu w Wilczym Szańcu z 2004r. Po co robić prawie taki sam film?

użytkownik usunięty

"Dziwnym zbiegiem okoliczności premiera tego czegoś zbiegła się ze zjazdem Związku Wypędzonych!? i odradzających się roszczeń niemieckich -
groźbą masowych wystąpień Niemców o odszkodowania za mienie, które pozostawili za tzw. Ziemiach Odzyskanych."

Tak jasne, z całą pewnością twórcy filmu specjalnie tak zaplanowali premierę światową, żeby zbiegła się ze zjazdem Związku Wypędzonych. Mało tego - Cruise i Singer dokładnie wiedzieli kiedy mają zacząć zdjęcia, aby właśnie na ten konkretny czas film był gotowy. Bo oczywiście termin zjazdu tego związku był wiadomy od lat - i to właśnie z tego powodu "Walkiria"m w ogóle powstała - po prostu Cruise, Singer i reszta twórców chciała żeby korespondował w czasie ze zjazdem jakiegoś związku, o jakim nigdy w życiu nie słyszeli. Gratuluję pięknej teorii spiskowej.


"No i mamy kolejny, hollywoodzki przyczynek do wybielenia biednych Niemców, ofiar demonicznego Adolfa, że przypomnę niedawną kłamliwą "Listę Schindlera" chociażby."

A możesz uświadomić społeczeństwo w jakim miejscu i dlaczego "Lista Schindlera" była "kłamliwa"?:P

użytkownik usunięty

Słyszeli, słyszeli. Kasę od nich nawet dostali.(4,8 mln euro). Może nie bezpośrednio, ale z tego samego worka.

Ziomkostwa i inne roszczeniowe Zwiazki Wypędzonych mają swoja politykę i nietrudno zgrać pewne przedsięwzięcia, szczególnie że sami Niemcy dofinansowali to "dzieło".

Co do "Listy Schindlera - swoją opinię wyraziłem kiedyś tutaj:
http://www.filmweb.pl/topic/526871/NIEŹLE+ZROBIONY%2C+ALE+ARCYSZKODLIWY+OKUPACJA +I+HOLOKAUST.html

Co do opiniotwórczej roli kina - zdanie podtrzymuję.

Porozmawiaj sobie z przeciętnym Amerykaninem (a ostatnio również z młodymi ludźmi z Europy, którym temat powinien byc zdecydowanie bliższy) - co wiedzą o nazizmie, holokauście czy ogólnie, o II wojnie światowej?

Zaręczam Ci, że ta znikoma wiedza opiera się głównie na filmie. Koduje się w główkach obraz filmowy - jako rzeczywisty i prawdziwy.
I to bez podejmowania prób jej weryfikacji z danymi czy faktami historycznymi, bo weryfikacja na podstawie własnej wiedzy jest żadna - zwyczajnie jej nie ma.
Bądź jest przekłamana przez podręczniki(np.niemieckie).

No i mamy później kwiatki w stylu "polskie obozy koncentracyjne"...

Pozdrawiam.

użytkownik usunięty

I "Walkiria" powstała po to, żeby wybielić Niemców i przyczynić się do sukcesu Związku Wypędzonych? Ciekawa jestem ile z tych "przeciętnych Amerykanów" skojarzy te dwa fakty i zainteresuje się działalnością jakichś związków, o jakich nigdy nie słyszeli. Myślę, że Twoje obawy o to, że Niemcy zrobią sobie dobry PR tym filmem jest bezzasadny - uwierz, że raczej nikt (albo prawie nikt) oprócz Ciebie tak tego filmu nie odbiera. Po prostu historia jak każda inna.
Wracając jeszcze do "przeciętnych Amerykanów" - szczerze wątpię, żebyś miał z nimi tak regularny kontakt jak ja, bo ostatnimi czasy z róznych względów rozmawiam z nimi codziennie. Prawdą jest, że oni poznają w szkołach głównie historię własnego kraju, ale zapewniam, że jak tylko pojawią się w Polsce zostają bardzo dobrze wyedukowani przez Polaków na temat polskiej historii. Poza tym przekonanie Polaków, że Amerykanie są od nich głupsi jest jakąś totalną bzdurą, naprawdę życzyłabym polskim uczniom takich umiejętności jakie mają Amerykanie. I nie martw się o to, że oni czerpią wiedzę o świecie tylko z filmów - być może niektórzy tak, ale na pewno nie większość.
Co do "Listy" - nie mam czasu się zagłębiać w tamten temat, ale nikt mi nie wmówi, że ten film jest antypolski; oprócz jednej sceny na początku ("Goodbye Jews") nie pamiętam żadnej gdzie Polacy są negatywnie przedstawieni. Nie wybiela też Niemców - nie powiesz mi, że ten SSman grany przez Ralpha Fiennesa robi dobre wrażenie, tak samo jak cała reszta niemieckich żołnierzy, którzy w filmie mordują dzieci:/ A co do Oscara Schindlera - no akurat tak się złożyło, że był Niemcem i nic na to nie poradzisz.

Poczytaj sobie forum "stormfront.org" amerykańscy neo-naziści którzy odkryli ,że są jakąś tam piątą wodą po kisielu są najgorszymi wrogami Polski ,mają nawet swoje stronki gdzie fabrykują argumenty ,dowody ,stworzyli nawet cytaty ze Śmigłego ,których jedynym źródłem jest nieistniejąca książka. Wierz mi ,wielu amerykanów się interesuje wszystkim co anty-Polskie ,zarówno żydzi jak i niemcy i u nich wiedza i fakty są najmniej ważne.
Premiera filmu może się odbyć w dowolnym momencie więc możesz być pewna ,że data nie była przypadkowa ,tym bardziej biorąc pod uwagę wydźwięk filimidła.

"przekonanie Polaków, że Amerykanie są od nich głupsi jest jakąś totalną bzdurą, " -każdy "Stereotyp" ma gdzieś swoje źdźbło prawdy ,akurat tutaj w zasadzie to jest prawda. Wystarczy pooglądać filmy na YT. To nie jest kwestia ,ze amerykanie uważają ,że stany to cały świat ,oni nie mają pojęcia o własnej historii ,ani nawet czasem kto jest obecnie prezydentem (no może jak jest murzyn to już zapamiętali).

Co do "Listy..." dość powiedzieć ,że film był nagrywany za wielkimi ogrodzeniami w obawie przed "aktami zwierzęcego polskiego antysemityzmu" ,a po powrocie do domciu garbaty nos stwierdził ,że mu śmierdziała Polska. Takie to są żydy.

ocenił(a) film na 6

czyli wg ciebie nie można publicznie twierdzić, że nie wszyscy niemcy mordowali sobie dla sportu i przyjemności? "dobrzy niemcy" to ma być jakiś temat tabu? bo co? bo ktoś może to sobie opacznie zrozumieć?
jak widzisz w tym tak kolosalne zagrożenie, to zacznij starania o nakręcenie filmu wedle twojej prywatnej wizji historii

ciekawym filmem ukazującym wspaniałych Niemców którzy ratowali ludzi jest "Gloomy Sunday" polecam

Rozumiem że po obejrzeniu "Pianisty" powiesz że Szpilmanowi się przewidziało jak go niemiecki oficer ratował?

Ja też nie lubie głupich filmów które wypaczają IIWŚ i to co robili Niemcy ale to co ty gadasz to przesada, choćby z tą "Listą Szindlera".

Nie wolno przymykać oczu na takie zakłamania, ale nie można też widzeć ich we wszystkim i wszędzie...

Pozdrowienia

No i widzisz Ciapek, pojechali Cię bez mydła, niby wszystko kulturalnie, ale nie znalazł się nikt kto choć przez chwilę zastanowiłby się nad twoimi podejrzeniami. Ba, wrzucili Cię do wora wraz z opętanymi teoriami spiskowymi, po czym z powrotem pozamykali się w swoich płaskich i ciasnych pudełkach światopoglądowych. Jesteś oszołomem, bye bye chłopcze.
Oczywiście na świecie nie istnieją ludzie przebiegli i przewidujący, gdzieżby tam, komu przyszłoby do głowy prowadzić wielomilionowe interesy używając zmyślnych socjotechnik. Wszyscy przecież mamy jednakowy interes - dobro ludzkości - jakiż więc powód miałoby mieć tak drobne dofinansowanie jeśli nie ukazanie tego jednego dobrego człowieka otoczonego żarłocznymi hitlerowcami, który zapragnął uwolnić nas od kata i ciemiężcy. Był to zaiste tak niewiarygodny człowiek, że nie jedną, ale przynajmniej ze trzy produkcje filmowe trzeba było na przestrzeni ostatnich 20 lat o nim nakręcić. Ale to oczywiście czysty przypadek... podobnie jak dziesiątki innych przypadków, że najczęściej nagradzane filmy na prestiżowych festiwalach promują wszelkiego rodzaju zboczenia, eutanazję, antyklerykalizm, socjalizm etc.
Jak mawia przysłowie "kropla drąży skałę" i tak od jednego do drugiego filmu, od artykułów w gazetach po książki, pretendujące czasem do miana prac naukowych. Suma sumarum drobne działania złożone do kupy oczywiście dają ten efekt, o którym Ciapku wspomniałeś, zakłamywanie historii, przerzucanie odpowiedzialności na słabsze i mniej wpływowe nacje ( choćby ta sprawa z polskimi obozami koncentracyjnymi ). Urobiona opinia publiczna, niegdyś piętnowane zachowania, dziś jest skłonna oceniać pobłażliwie. No bo jak wszyscy tak mówią, to znaczy, że tak jest i basta. Dzisiaj sztuce nie narzuca się żadnych barier, no bo po co, musi przecież być swobodna i wyzwolona, spokojnie więc może uciekać się do jawnych kłamstw i świętokradztwa, a my te mdłe i obrzydliwe fajerwerki musimy nauczyć się tolerować i rozumieć, bo niedajboże zostaniemy posądzeni o brak dobrego smaku, nietolerancję, tudzież głupotę czy homofobię.
Manipulacji masą dokonuje się dzisiaj na nieprawdopodobną skalę, gdyż okazuje się, że to działa, no a na tych, na których nie działa rzuca się klątwę oszołomstwa i innych poprawnych politycznie zaklęć, i problem z głowy. Reszta jest nasza...
Pozdrawiam

użytkownik usunięty
Monty_Python

Monty Phyton - dzięki za wsparcie duchowe, wciąż nie mogę oswoić się z coraz bardziej otaczającym nas debilizmem.
Swobodna, bez barier sztuka, ba - zwykła reklama w telewizji - wymaga od odbiorcy szczególnie gęstego sita. Wiedzy,wiedzy,wiedzy...do tego ostrożności, wyczucia.
Ale niestety...wystarczy paronastosekundowa reklamka w tiwi - i tępomózgie mamuśki zabijają swoje dzieci - karmiąc je mambą, danonkiem, czy równie trującą paróweczką z morlinek.

Wystarczy przebrać Cruisa w hitlerowski mundurek - i już nasze gimnazjalistki kochają nazistów. A kto nie kocha - ten oszołom i ćwok.

Monty, Ta urawniłowka myślowa którą tak doskonale wyszydziłeś - prawdopodobnie zawróci gatunek ludzki na drzewo. Leninowska urawniłowka, której nie udało się wymusić przez 45 lat socjalizmu - paradoksalnie, za "wolnej" demokracji pogrążyła ten ludek w parę lat.

Demokracja. Wolność myślenia, czy pochwała jego braku?
No, ale czego można spodziewać się po systemie w którym głos profesora i głos byle kurwy czy tępego kibola waży tyle samo?
Pozdrawiam.

użytkownik usunięty

No i o tym pisałem. Szczepionka przypominająca jak zwykle, bo dawno nie było.

05 kwietnia 2010 :"...W tygodniku „Parade”, ilustrowanym dodatku do wielu dzienników w USA, m.in. „Washington Post”, ukazał się artykuł zawierający kilka sformułowań określających hitlerowskie obozy i getta w okupowanej Polsce w czasie drugiej wojny światowej jako „polskie”.

Tygodnik zamieścił w najnowszym wydaniu artykuł o dyrektorze Biura Śledztw Specjalnych (OSI) w amerykańskim ministerstwie sprawiedliwości Eli Rosenbaumie, który od 33 lat zajmuje się ściganiem zbrodniarzy hitlerowskich.

Przypominając postaci największych spośród nich, do których schwytania i osądzenia doprowadziło OSI, autor tekstu używa określeń: „polski obóz śmierci w Majdanku”, „polski obóz koncentracyjny” i „polskie getto warszawskie”. Ani razu nie wspomina, że chodzi o miejsca kaźni założone przez hitlerowskie Niemcy w okupowanej Polsce..."

No i amerykańskie Mac mózgi dostały kolejny przekaz - kto jest dobry a kto zły.

Oczywiście, pies z kulawą nogą z naszego zapracowanego rządu nie zaprotestował. Wybitny minister spraw zagranicznych zajęty kandydowaniem na prezydenta(tylko po co?),
premier zakochany ale tylko w sobie,
IPN - goni Jaruzela za te 3 czołgi co się udało uruchomić w grudniu 81. I

I co my, jako Polacy mamy robić? Może jednak metodą Schlaufenberga? Znowu - szablą odbijemy?

Dzięki Wam za te przemyślane wypowiedzi. Początkowo film oceniłem na 6, lecz ze względu na "wartość historyczną" podniosłem o 1 pkt. Po Waszych mądrych wypowiedziach postanowiłem, również ze względu na "wartość historyczną" ocenę... również o 1 pkt - ale obniżyć;]

"Wystarczy przebrać Cruisa w hitlerowski mundurek - i już nasze gimnazjalistki kochają nazistów"

Świetny tekst;)

użytkownik usunięty

I jakby było mało...No to mamy kolejny bezczelny,tym razem amerykańsko-żydowski atak na Polaków i odkręcanie historii.
Film" OPÓR", przedstawiajacy żydowskiego bandytę Tewje Bielskiego jako bohatera i kuźwa partyzanckiego robinhooda.
Film pokazuje walki "partyzantów" Tewjego Bielskiego z hitlerowcami.
W rzeczywistości największą i najsłynniejszą "bitwą", jaką stoczył w czasie wojny jego oddział, był pogrom polskiej ludności cywilnej w Nalibokach, którego żydowska bojówka dokonała razem z "partyzantami" sowieckimi 8 maja 1943 r.
W czasie tej masakry zginęło ok.120 bezbronnych osób, w tym kobiety i dzieci.

A w polskim MSZ tradycyjnie haniebna cisza wokół tej kolejnej prowokacji. Brzydzę się tymi tchórzliwymi lizodupami.

http://wyszkowski.eu/index2.php?option=com_content&do_pd...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,6162457,Inter... rowi_.html

użytkownik usunięty

No to dzie jak po sznurku...
Po ataku rozwścieczonych Żydów na opieszałosć wobec ich "roszczeń" i zapowiedź embarga i zniszczenia naszej gospodarki - kolejny kwiatek Eryki Stainbach: "...zbrodnie Hitlera nie wystarczają, by usprawiedliwić wypędzenia Niemców..."
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/steinbach-zbrodnie-hitlera-nie-wystarczaja-by-us pr,1,4232984,wiadomosc.html
Oglądamy film i ...biedni dzielni Niemcy...

ocenił(a) film na 5

Popieram, z filmu wynika że Wehrmacht był cacy, tylko musiał wykonywać rozkazy tych okropnych nazistów. Stauffenberg to bohater, chociaż swojego życia za Niemcy (nie III Rzeszę!!!) nie zdecydował się poświęcić. Usunięcie Hitlera miało umożliwić porozumienie z aliantami zachodnimi i skoncentrowanie wszystkich sił na froncie wschodnim.

arnhem1944

Za to Twoja wymowa jako wymowa pisemna nie lepsza - "TRILLER" xD

ocenił(a) film na 7
kubelek0908

13 września 1939, Stauffenberg w liście do żony:
"Wojna w Polsce wydaje się rozstrzygnięta, kraj jest beznadziejny - sam piach i kurz, dziwne że coś tu rośnie. Polacy to niebywały motłoch, bardzo dużo Żydów i mieszańców. Naród, który z pewnością czuje się bardzo dobrze tylko pod knutem. Tysiące jeńców bardzo dobrze zrobi naszemu rolnictwu. W Niemczech z pewnością bardzo się przydadzą, robotni, chętni i niewymagający".

Pomniki mu jeszcze postawcie, potomkowie żydostwa i motłochu :)

ocenił(a) film na 7
Baby_Jane

wybacz, ale w POlsce było bardzo dużo Żydów, bardzo dużo piachu i kurzu (nie było rozwiniętej sieci dróg), tak, POlacy wybrali raczej knut, nie przeciwując wobec reżimu Piłsudskiego, a odrzucając początkującą demokrację.

Stauffenberg zrobił zamach i zrobił słusznie chyba, nie?

uczmy się na historii.

użytkownik usunięty
kapral11

Słusznie? Nie wiem, ale wiem, że jestem bardzo zadowolony z faktu, iż mu się nie udało a Hitler kazał ich wszystkich rozstrzelać albo powywieszać na fortepianowych strunach. Strach pomysleć co by się stało z nami, gdyby ten porąbany faszysta dogadał się z Aliantami...

"że jestem bardzo zadowolony z faktu, iż mu się nie udało a Hitler kazał ich wszystkich rozstrzelać"
Romla było szkoda, honory dowódca którego ci spiskowcy chcieli początkowo uczynić następcą fuhera.
A co do dogania to wierz mi, aliantów już interesowała wtedy tylko kapitulacja niemiec.

użytkownik usunięty
Lwie_Serce

OK, Rommelka szkoda, choć ja jeszcze bardziej żałuję Canarisa, bo ten miał chyba najbardziej ludzkie odruchy w całej tej bandzie.
"A co do dogania to wierz mi, aliantów już interesowała wtedy tylko kapitulacja niemiec." - Zależy kogo. Alianci bardzo się różnili w postrzeganiu sposobu zakończenia wojny. Kapitulacja Niemiec za wszelką cenę, niezależnie od liczby ofiar to pomysł Stalina, ale już zupełnie odmienne zdanie miał pewien zaokrąglony alkoholik zza kanału. Tyle, że sam był zależny od pana na wózku zza oceanu, który to moim skromnym zdaniem był totalnym idiotą i naiwniakiem - w przeciwieństwie do jego następcy, który od początku wiedział, że największym wrogiem jest już ZSRR, a nie ledwo dychające Niemcy. WB przez całą wojnę prowadziła ngocjacje z Niemcami - tyl wiem z książek i jest to bardzo dobrze udokumentowane. W przypadku USA nie jestem pewien jak było.

Szczerzę wątpie żeby brytyjczycy proponowali cokolwiek prócz całkowitej kapitulacji. Jedyne propozycje rozejmu bez kapitulacji dawali niemcy w okresie bitwy o anglię i przez kolejny rok-dwa. Poza tym zaraz po zamachu zaczęła się operacja kobra, jakbyś nie wiedział ta operacja wyrwała jankesów a dzięki temu i resztę z krain żywopłotów.
W skrócie po cobra niemcy zatrzymali aliantów dopiero we wrześniu pod Arnhem.
Również sam napisałeś że roosvelt był idiotą a truman pojawił się dopiero w marcu 45.
Dla mnie plan spiskowców od początku był skazany na klęskę, nawet jakby niemożliwością zawarli pokój z aliantami nawet jakby wysłali 101% wojsk z pozostałych frontów i tak ruscy by ich pokonali. Po kursku wszystko już było jasne.

użytkownik usunięty
Lwie_Serce

"Szczerzę wątpie żeby brytyjczycy proponowali cokolwiek prócz całkowitej kapitulacji."
OK... z pewnością wiesz na ten temat bardzo dużo... a ja mam cały czas dziwne wrażenie, że podchodzisz do wojny jak do gry komputerowej, skupiasz się na strategii, ilości sprzętu, taktyce, bitwach... szczególnie na wyrwanych z kontekstu, poszczególnych bitwach, zapominając o polityce i dyplomacji. Tak więc, pomimo Twoich wątpliwości, negocjacje z brytolami były prowadzone praktycznie do ostatniej chwili, oczywiście w miarę jak niemcy tracili kolejne atuty, ich żądania były coraz mniejsze. Ale negocjacje były prowadzone.
Czym była operacja cobra to chyba wie każdy, kto choć trochę liznął historii, więc bez wykładów proszę. Kiedy latem szli do przodu, wówczas automatycznie alianci mogli w zmian za natychmiastowy pokój żądać więcej, jak dostali w dupsko pod Arnhem - wręcz przeciwnie. Wbrew pozorom, w tamtym czasie karty nadal były w grze, i nie mam tu na mysli liczenia czołgów po obu stronach. Zauważ, że podział Europy na wschód i zachód tak na prawdę został zaakceptowany przez wszystkich głównych graczy dopiero w Jałcie.

"Dla mnie plan spiskowców od początku był skazany na klęskę, nawet jakby niemożliwością zawarli pokój z aliantami nawet jakby wysłali 101% wojsk z pozostałych frontów i tak ruscy by ich pokonali."
Niby jak POKONALI? A gdzie podczas tego "pokonywania" byłyby wojska USA i WB? Zniknęłyby z drogi jadących na zachód radzieckich tankistów? NIby nagle alianci zachodni zgodziliby się na to, by granica ZSRR była o rzut beretem od Paryża? Jakie następstwa miałby separatystyczny pokój zawarty z zachodnimi aliantami i jak potraktowałby to Stalin? Nigdy nie byłoby Jałty. Nagle wrogiem okazałoby się ZSRR. Tak na prawdę nic nie jest proste, bo wojna to nie przestawianie figurek na planszy, tylko inny sposób prowadzenia polityki.

1)Nie opieram się na grach komputerowych. 2)Sam też polegasz na niepewnych danach 3)Już w Teheranie churchil zaproponował stalinowi żeby w rekompesatę polski za stracone kresy wschodnie dać jej niemiecki ziemie. Stalin zaś jeszcze przed finałem operacji tajfun już z brytolami próbował wynegocjować przyszłe granice europy. 4)WB i USA miały dwa problemy żeby walczyć zsrr po ewentualnym rozejmie ze spiskowcami. Jeden to japonia która mimo klęski na morzu filipińskim i pierwszych nalotów b-29 nie zamierzała się poddać. Drugi to zasrana opinia publiczna (usa WYCOFAŁO SIĘ z wietnamu, nie przegrało, właśnie przez opinię publiczną i media), przez cały czas od bitwy o moskwę w usa i uk media na rozkazy rządów robiły z czerwonych i Stalina bohaterów i biedaków zaatakowanych przez nazistowską machiną wojenną. Jakby dołączyli do spiskowców mieli by po pierwsze największą armię świata jako wroga a po drugie wściekły naród za sobą. 5)"rzut beretem od paryża"- berlin, czechy, wiedeń i resztę jakoś poświęcili. 6)Stalin by zerwał stosunki i w kraju by propagandował że zostali straszliwie zdradzeni. Wojny by raczej nie wypowiedział mając jeszcze problem niemiecki. Zaś po upadku niemiec Usa miało by już atomówki które zsrr ukradły projekty dopiero kilka lat później. Jednak jakby doszło do wojny od razu zsrr wygrywał by najprawdopodniej bitwę za bitwą. Dopiero po wyparciu aliantów raz jeszcze z kontynentu ruscy mieli by problem gdyż ich siły morskie i powietrzne (szczególnie morskie) nie mogły się równać potędze alianckiej.

Lwie_Serce

Anglię interesowała tylko własna dupa i pozycja na świecie po wojnie, anglicy chcieli też zgładzenia Polaków ze względu na własny prestiż i przypisywanie sobie wygrania wojny i tak Anglicy sprzedali Polaków
w 1943 w lipcu na 5 miesięcy przed Teheranem zabili Sikorskiego. Sikorski miał olbrzymie poważanie na świecie i wielu olbrzymiej władzy przyjaciół a tym sposobem Polska została wykluczona w Teheranie.
Churchil trzymał sztamę ze Stalinem i zwyczajnie zdradził/sprzedał Polskę.
1944r. generał Sosabowski organizuje olbrzymiej sile polskich żołnierzy generałowie Angielscy byli pod wrażeniem wyszkolenia Polaków. Możesz to zobaczyć w filmie "Honor generała". I co się dzieje Sosabowski nalega na zrzut polskich oddziałów w Warszawie. Anglicy w konsekwencji oddziały Polskie zrzucają w Driel w Holandii ale gdzie wprost na oddziały pancerne Niemców zwyczajnie wykosili połowę całej armii Sosabowskiego dostali zadanie żeby przejść Ren gdzie po obu stronach stacjonowały jednostki pancerne Niemców. Liczebność spadła do 25%. Czyli Churchil specjalnie zlikwidowała znakomitą armię Sosabowskiego (pomyśl co by było gdyby ten zrzut w 1944r. spadł na Warszawę powstanie by rozje... Niemców i stacjonujących Ruskich po drugiej stronie)
Sosabowski musiał wrócić do Anglii po dodatkowe siły.
Angole mieli sztamę z Ruskami i zwyczajnie eksterminacje naszego narodu poprowadzili wspólnie.
Po wojnie wszystkie państwa z sił alianckich zostały odznaczone przez Holandię za wspaniałą walkę. Ale zgadnij kogo nie odznaczyli i na czyje żądanie ? Polaków pod ogromnym naciskiem Anglików. Dopiero w 2006r. zostali uhonorowani tym odznaczeniem oczywiście nikogo z PO-PiS-owej Polski nie było na uroczystościach tylko rodziny i żyjący jeszcze ówcześnie walczący.
Co dalej Sosabowski dostał po inwazji kopa od anglików i zabrali mu mundur, został zdegradowany kiedy wiedzieli, że Polska już się nie podniesie i jest w łapskach Ruskich.
Na emigracji polscy oficerowie nie mieli lekko pod naciskami Anglików we wszystkich krajach byli niszczeni i odrzucani ze służby, Sosabowski po wojnie pracował jako magazynier w fabryce. W Polsce mordowali oficerów na zachodzie bo do Polski wiadomo nie mogli wracać tak samo pod naciskiem Anglików byli odsuwani na margines.
Prawda jest taka, że Stauffenberg zwyczajnie robił pucz o stołek. To była dobra okazja Niemcy upadały na frontach narastał konflikt o racje Hitlera i zwyczajnie chciał zająć jego stołek. Ale stosunek do Polaków miał identyczny jak Hitler, Polska miała być wielki obozem pracy na rzecz Rzeszy i zapewniam, że dostali by to od Anglików.
W tej chwili sprawa zamachu na Sikorskiego i zaginięcie jego córki na Gibraltarze dostała w Angielskich aktach tajność na kolejne 50 lat, bo za 50 lat już nikt się nie będzie interesował zdradą Anglików na Polakach i mordowanie przez nich Polskiej armii. Przypomnę, że Polska z Anglią miała sojusz "przymierze wojskowe z Wielką Brytanią, rozumiane wtedy jako czek angielski, rodzaj gwarancji, że po zwycięskiej dla Wielkiej Brytanii wojnie Polska utrzyma swą niepodległość."

markin

zostawię Ci jeszcze kilka cytatów z gównianej polskiej wiki ale zawsze:
"W istniejącej już sytuacji posłanie w bój 1. SBS Sosabowskiego nie miało właściwie sensu. Ponad półtora tysiąca polskich spadochroniarzy nie mogło już przechylić szali ani odwrócić nieuchronnej klęski."
...
"21 września skakała pod Driel jedynie część brygady z gen. Sosabowskim, bo reszta nadleciała dopiero za trzy dni i lądowała w dość odległym Grave. Polscy spadochroniarze zdani byli tylko na broń osobistą, gdyż artyleria przeciwpancerna brygady odleciała w pierwszym dniu operacji rzutem szybowców wraz z Brytyjczykami i walczyła pod Arnhem u ich boku do końca"
...
"Okrążeni pod Driel, odpierali niemieckie ataki i jedynie talentom dowódczym generała i wielkiej bitności żołnierzy zawdzięczać można, iż polskie kompanie jeszcze dwukrotnie forsowały Ren na zaimprowizowanych łódkach. Prom przewidywany w planach operacji ostatecznie nie dotarł. W ostatniej fazie bitwy – nocą z 25 na 26 września – właśnie Polacy osłaniali odwrót niedobitków brytyjskich spadochroniarzy z 1. DPD – do końca"
...
"Brytyjczycy nie chcieli już walczyć. Uznali bitwę za przegraną i chcieli jedynie wycofać się z "twarzą". Potrzebny był też kozioł ofiarny, którego można by obarczyć winą za niepowodzenie. Wybrali generała Sosabowskiego. Sprawa wyglądała na ukartowaną z góry. Znali jego wybuchowe usposobienie i starali się go sprowokować – co też się udało. Oburzenie polskiego generała uznano za niedopuszczalną krytykę brytyjskiego marszałka i generałów. To wystarczyło. Tym bardziej że niepokorny Polak miał rzeczywiście rację"

Polacy do końca wierzyli w dobre intencje Anglików ale jak to w życiu Anglicy nie mieli żadnych korzyści z Polaków w przypadku zwycięstwa mieliby tylko do powiedzenia, że to Polacy wygrali tę wojnę walczący na wszystkich frontach.

Dla Polaków zamach na Hitlera nic nie zmieniał tak czy siak mielibyśmy tu albo obóz albo łagry.
Rzezi na Polakach dokonali Anglicy i Rosjanie.

Wystarczy wpisać na youtube
"Honor generała"
http://www.youtube.com/watch?v=Ets9tqCNOXs

markin

I to jest prawdziwa korzyść z uczestnictwa w forum. Obejrzałem dokument. Bardzo ciekawy. Dziękuję :)

markin

Dobra wygrałeś, załuszmy że Fuhrer ginie w zamachu, co dalej???
Nim spiskowcy zaczną żądzić Cobra już ruszy, na froncie wschodnim niemcy byli po prostu rozjeżdżani przez rosyjskie armie pancerne które gnały ku wiśle po Bagtrion.
Kiedy spiskowcy by przejeli władzę alianci nie mieli zadnego pretekstu przerwac wojny.
Smierć hitlera mogła by zmienić przebieg powstania oraz nie doszło by raczej do ofensywy w ardenach, dalej pewny tylko upadek niemiec jest widoczny.

ocenił(a) film na 9
Baby_Jane

To jest fragment listu z początków wojny. Jak można przytaczać go w formie dowodu na światopogląd Stauffenberga w 1944 r kiedy tyle się już wydarzyło złego i kiedy wszyscy mieli prawo czuć się oszukani? Nie twierdzę, że był on kryształowo czysty, ale od zawsze podziwiałam tych, którzy chcieli sprzeciwić się Hitlerowi. Szansa powodzenia takich akcji była znikoma, a ryzyko ogromne.

ocenił(a) film na 6

Jakież to typowe dla polactwa. . .

Czegoż oczekujecie ? Że Niemcy zawsze będą się biczować i składać kolejne samokrytyki ? Nie będą i nie mają takiego obowiązku. To chyba normalne, że próbują polepszać swój nadpsuty wizerunek i robią to oferując stypendia i studia u siebie dla studentów z Polski czy Białorusi tudzież przy pomocy kinematografii - Stalingrad, das Boot , Lista Schindlera to klasyka kina i każdy z tych obrazów Niemców wybiela, ale na miejsce każdego takiego filmu jest 10 innych, które Niemców przedstawiają w dużo gorszym, często nieprawdziwym świetle.

Poza tym to tylko film, a kino biograficzne zawsze trochę ulepsza wizerunek głównego bohatera. To prawda, że Stauffenberg nie był żadnym świeckim świętym i na początku jego poglądy dalekie były od ideału, to prawda że w reformie poglądów bardzo pomogły mu klęski Niemiec, ale też i o te Niemcy walczył i to dla Niemców jest bohaterem, a nie dla nas. Na początku nazizm wcale nie byl taki zły z punktu widzenia przyzwoitego Niemca. Wojna była wtedy normalną sprawą, a holocaust i prześladowania na dużą skale w okupowanych krajach, zaczęły się tak naprawdę w drugiej połowie 1942 roku - wtedy to zaczęły powstawać obozy ZAGŁADY, proces ten przybrał na sile w 1943 - likwidacja getta. . . wtedy tez mniej więcej informacje o tym procederze przeniknęły do kadry oficerskiej i wtedy też następuje NAWRÓCENIE Stauffenberga. Ja mu się nie dziwie. Niemcy zmierzają ku zagładzie, nadchodzą Rosjanie, codziennie giną tysiące Niemców, Żydów, Polaków, Rosjan i innych aliantów, tysiące są okaleczane, giną też cywile od bomb.

Chciał z tym skończyć tak bardzo, że zaryzykował życie swoje, swojej zony i dzieci oraz złamał na pewno ważną dla niego przysięgę. I zginął.

Jestem ciekaw ile osób krzyczących o wybielaniu złego Niemca miałaby na tyle jaj aby zrewidować swoje poglądy i postąpić tak jak ten zły Niemiec, a potem zachowac godność w obliczu śmierci. Kazdy naród potrzebuje symboli i my tez wybielamy swoich.

Pozostaje żałować, że mu się nie udało bo gdyby Hitler zginął to cokolwiek by się potem nie stało, prawdopodobnie Warszawa nie zostałaby zrównana z ziemią :/

użytkownik usunięty
Richtie

jakie to typowe dla polactwa...

pierd...lisz trzy po trzy bez jakiegokolwiek zaplecza w postaci wiedzy historycznej. A już szczyt głupoty osiągnąłeś w zdaniu "Na początku nazizm wcale nie byl taki zły z punktu widzenia przyzwoitego Niemca.". Sprawdź sobie kiedy zaczęły działać obozy koncentracyjne w samych Niemczech, a potem pierdol nam tutaj o "przyzwoitych Niemcach"... Reszty to nawet szkoda komentować. Wracaj do książek, rok szkolny się zbliża i może w końcu w tym roku nie oblejesz historii.

użytkownik usunięty

I tak wygląda sprawiedliwość. Usunęli gościa za prawdę, a te wulgaryzmy to środek wyrazu adekwatny do wywołanych u Niego emocji . Męczennik normalnie...

polak ....niemiec....anglik....

niewazne .....my allle menschen

my czlowieki..... pozdro

ocenił(a) film na 6

Za prawdę ? Lol. Chyba za robienie z siebie idioty.

Przedwojenne obozy koncentracyjne w Niemczech, nie były w żadnym wypadku podobne do obozów zagłady. Były one właściwie uosobieniem marzeń większości Polaków aby zagnać więźniów do pracy w kamieniołomach bo były to w istocie takie więzienia w plenerze, w których więźniowie pracowali w kamieniołomach i przy wyrębie drzew. Dopóki dopóty trafiali tam tylko więźniowie kryminalni, nie było w tym nic złego. Niewłaściwie było to, że trafiali tam także polityczni, których naziści chcieli "naprostować".Tyle, że my Polacy mieliśmy Berezę Kartuską, która była dokładnie tym samym co przedwojenne niemieckie obozy koncentracyjne. Zamykano tam ludzi za poglądy, wrogów państwa polskiego, bez wyroków - trafiiali tam polscy endecy i komuniści, ukraińscy nacjonaliści, Niemcy, żydowscy spekulanci - bez wyroku. I byli gnębieni. I widać było to akceptowalne dla przyzwoitych ludzi w Polsce. Było to złe, ale bez przesady.

ocenił(a) film na 5
Richtie

Ja dałem 5/10 sredniak i tyle
Lepszy był film Zamach w Wilczym Szancu produkcji niemieckiej
Scjentolog sie nie popisał

użytkownik usunięty
Richtie

Ricchtie, cholera - niebezpieczny temat i wywołujący skojarzenia z coraz bardziej przytłaczającą nas rzeczywistością.
Faszyzm jako lekarstwo na bandycki kapitalizm i hipokryzję polityków? 3/4 Polaków o tym marzy...

Tak jak Niemcy przed 1933-cim którzy znaleźli i wybrali sobie Hitlera. I cieszyli się z obozów póki...nie wymknęło się to spod kontroli.

Bo co zrobił by z tą bandą dzisiaj nasz Piłsudski gdyby był współcześnie żył? Bandą kłamców, specjalistów od wyprzedaży reszek majątku narodowego, grabiących podatkami ludzi próbujących związać koniec z końcem.
Przewrót majowy bis!,
Rozniósł by Wiejską na szablach, a dupy tego mafijnego politykierstwa byłyby czerwone od bata. Jak w Berezie!
Chociaż.... taka Bereza musiała by być w każdym powiecie by się to tałatajstwo pomieściło.

Ech...pomarzyć.

ocenił(a) film na 7

No no jestem pod wrażenie rozprawy, bo z bezpośredniej oceny filmu wyszła rozprawka historyczna, skłaniająca do refleksji i użycia mózgu.
Trafne spostrzeżenia poczyniłeś Ciapek, no i ten którego usunięto, jeśli mogę to się podpisuję.
Ale faktycznie, jak się w socjalizmie nie udało ludzi odmóżdżyć to współcześnie nie jest to już problemem.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 3

Popieram, gniot aż swędzi. Sam Cruise, aktor świetny i bufon niemożebny w jednym, to i tak pewnie nie strybił kogo gra. Faktycznie było obsadzić Timberlake'a (notabene - jako aktor daje radę, bez rewelacji ale daję). Wtedy w ogóle by rozgrzeszyli wszystkich "zamachowców" jednym ciągiem. O Stauffenbergu radzę poczytać w kontekście jak "wprowadzał miłość do Beethovena" w 1939 roku u "tych zacofanych na wschodzie"....chłopak zadanie odrobił wtedy jak na prawdziwego oficera przystało. A teraz taki gołąbek pokoju, może go jakoś uświęcić czy jaki czort.....pozdro dla tzw. ciemnogrodu:)))))

bokser_Ken_Wywietrznik

Tom Cruise bardziej nośny i na jego plecach można skuteczniej wcisnąć bajeczkę o wspaniałym Niemcu.

użytkownik usunięty

http://www.youtube.com/watch?v=YVN9_q-O6d8 NIEMCY - KONIEC POKUTY, POLACY WINNI...Posłuchajcie arcyciekawego wykładu Stanisława Michałkiewicza. Zanim zniknie.To już przestaje być śmieszne.
Kino dawno przestało być tylko rozrywką.
Wnikliwy widz widzi misterną robotę propagandową za którą stoi oparta na zwykłej chciwości "holocaust industry".
I nie przypadkiem tematyka niemiecko żydowska wciąż ociera się o Oscary,wszak to totalny kop oglądalności. A wiadomo kto tym rządzi, od momentu kina powstania...

Podobny temat odnośnie Listy Schindlera przyniósł mi w większości obelgi ze strony samych Polaków...za obronę prawdy historycznej i czci bohaterów. Ale również 60 mld dolarów które Żydzi już od nas wyłudzają. "Nasz" premier nam to załatwił.
http://www.filmweb.pl/film/Lista+Schindlera-1993-1211/discus...

heh, niestety...... ludziska obudzą się z ręką w nocniku.... niektórzy zbyt mocno wierzą w prawdziwość słowa pisanego i obrazów tzw. animacji, mniej w potęgę swojego własnego rozumu... drogą łatwo przyswajalną przemyca się pod czaszki coraz większe brednie.

pocieszam się tylko tym, że w każdym bagnie da się żyć, a jak się ma trochę szczęścia można całkiem przyzwoicie spędzić życie. niech ten klasyk będzie jakąś pociechą dla ludzi którzy jeszcze nie zasnęli intelektualnie:
http://www.youtube.com/watch?v=oYcLk89DREc

użytkownik usunięty
Danaan

No tak. 8 maja, Dzień Zwycięstwa nad Niemcami w naszej "polskiej" telewizji za moje i wasze podatki akcja "NIE DRAŻNIĆ NIEMCÓW" . Czyli cisza w temacie.

Dla przyzwoitości w porze znikomej ogladalności bezpłciowe bzdety :

22:55
Świat bez fikcji - "Ci cholerni cudzoziemcy". Polacy w Bitwie o Anglię.
"02:35
Notacje - Antoni Jabłoński. Polska kolumna zwycięstwa"-o Polaku w I Armi WP
Wszystko!!!

Za to wszelki Discovery i inne śmieszno-pseudonaukowe kanały-wszystko
pod znakiem filmów dokumentalnych o bohaterskiej armii niemieckiej broniącej europejskiego Berlina przed barbarzyńską armią sowiecką.
Oraz filmów dokumentalnych o barbarzyńskich nalotach dywanowych aliantów na bezbronne niemieckie miasta. Żesz ich mać.

Bym przeklął, ale na takie zniewagi akurat poprawni cenzorzy są czujni imnie wymażą...

ocenił(a) film na 8

prawicowe ględzenie. to jest film i tylko film nie przeceniałbym jego roli, lista schindlera to również tylko film w dodatku genialny

Temat starszy ,ale dodam coś od siebie.
Nazista grany przez Cruise'a w tym filmie ,był w rzeczywistości wiernym ,a wręcz fanatycznym wyznawcą ideologii niazistowskiej ,poza tym drobnym szczegółem ,że nie szedł ślepo za hitlerem ,ale każdy dobry Polak (czyli interesujący się historią) wie ,że gdyby ten zamach zakończył się sukcesem to Polaków by dzisiaj nie było ,bo ten dogadałby się z naszymi Unijnymi współbraćmi i mógł sobie używać "podludzi" jako niewolników. Najzabawniejsze jest to ,że uważał on Polaków i żydów ,oraz kolorowych za bydło ,podczas gdy za głównego filozofa nazizmu uważa się Nietzschego ,który...niemcami gardził ,a siebie uważał za ...Polaka.
http://samodzielniemyslacy.blogspot.com/2012/08/nietzsche-by-polakiem.html
To pokazuje jak durny był w swojej konstrukcji ideologicznej nazizm. Ale żeby nie było za miło lewakom powiem ,że nazizm to tak naprawdę niemieckie tłumaczenie nazwy komunizm. Bo to co uskuteczniali komuniści ,i uskutecznia UE to nic innego jak czysty nazizm (narodowy socjalizm). Nazizm był ideologią czysto lewacką ,kto dzisiaj chce eugeniki ,aborcji ,eutanazji ? Prawica? Nie? No właśnie.
Polecam zainteresować się gdzie uskoteczniano eugenikę o którą się tak m.in. nienawidzi niemiec. Same socjalistyczne kraje ,japonia ,szwecja ,stany zjednoczone ,warto poczytać co oni odwalali ,naprawdę dorównywali nazistom ,ale lewactwo tak ma bo to ścierwo wszystek. Notabene ,Marks był rasistą ,uważał ,że Biali zdominują i wymordują niższe rasy. Był żydem. Freud był rasistą. Żyd. hitler i stalin też byli rasistowskimi żydami.
Śmiecie nazywają narodowców "nazistami" a w szefostwie ONRu przed wojną ok. połowa to byli żydzi ,a ponad połowa to byli ogólnie ludzie o mieszanym pochodzeniu. Poczytajcie ilu narodowców ratowało żydów ,stosunkowo do ich ilości wyjdzie duuużo większy procent niż w przypadku narodu niemieckiego ,który niektórzy tutaj zdają się bronić z powodu jednostkowych przypadków. Narodowcy zabijali niemców i rusków nawet po zakończeniu wojny oficjalnym ,więc nieco więcej szacunku proponuję na naszym krajowym podwórku ,bo kto będzie was bronił zniewieściałych ,jak wybuchnie wojna? Za 10 lat nie będzie w ogóle Polskiej armii ,znowu idioci u władzy chcą zaufać naszym słynącym z pomocy Polsce sąsiadom z UE. Jeszcze wyplujecie wszystkie dobre słowa na niemców i rusków i wszystkie złe słowa na Polaków i Narodowców razem z wybitymi zębami. Zobaczycie. Dożyjecie wojny zapewniam was.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones