Pierwsze filmy dobrych ludzi zwykle są słabe bądź przeciętne, mistrzem się nikt nie rodzi
Tak, bo przecież kiedy Kubrick postanowił, że zostanie reżyserem, dostał 10 milionów dolarów od wytwórni i wolną rękę.
Tylko przeciętniacy muszą zaczynać od tanich reklamówek robionych na zlecenie i walczyć z ograniczeniami. Prawdziwi geniusze od razu zaczynają od "Odysei kosmicznych" i "Lawrenców z Arabii".