Były trylogie Zmierzchu, Igrzysk Śmierci, Niezgodnej i inne gnioty, a dobre filmy kontynuacji nie mają :/
Tak jak kilka osób napisało, to film doskonały, ale na raz. Próba kolejnej części może okazać się zbyt schematyczna, wolę by powstawało 50 taki filmów niż 100 odgrzewanych kotletów. Dziś obejrzałem drugi raz i nadal się dobrze bawiłem :)
Krążą legendy, że z reguły kolejna część każdego dzieła bywa słaba, więc nie wywołuj wilka z lasu ;)
Dla mnie kurcze ten film był totalnie bez charakteru, to trochę z dnia świstaka, to trochę z starcrafta ale w sumie nic konkretnego. Nadświadomość maszyn kontrolująca czas więc i sam pomysł pokonania jej jest absurdem bo przecież to jeden wielki organizm.
Jestem zaskoczona, że ten komentarz napisałeś pod moim, gdzie nie wyraziłam w ogóle opinii na temat filmu :) w dodatku główny temat jest o czym innym.