Tom spuchnięty, kiepsko to wygląda ale o niebo lepiej niż Madonna:) Szkoda Dorocińskiego na taki stolec (wiadomo, coś tam zarobił).

Stolec? Tak pewnie cie traktują ludzie w życiu realnym. Ni dziwię sie

Indiana Jones to był świetny film tyle że za wolny jak na obecne czasy.

Miłe zaskoczenie. Po cokolwiek gorączkowej poprzedniej części, ta jest lekka jak piórko. Film trochę w tonie nowego "Top Guna", budzi wyłącznie same pozytywne emocje. Jest przy tym tak dziwnie lekki, swobodny, ogląda się go bez poczucia znoju. Nie tracąc przy tym energii, bo to wciąż przygodowe kino akcji.

Z polskich akcentów (jest ich kilka, nie będę wszystkich zdradzać:), Marcin Dorociński jest po prostu świetny. Bez cienia fałszu. Bez kompleksów. Trzyma poziom hollywoodzkiej ekstraklasy.

W filmie jest zaskakująco dużo kobiet (Rebecca Ferguson, Vanessa Kirby, Hayley Atwell - ta ostatnia wygląda jakby od czasu "Snu Kasandry" Woody Allena zestarzała się o... 10 minut:-)


https://www.filmweb.pl/film/Sen+Kasandry-2007-321622

Dzisiaj widziałem. CO najwyżej 7 mogę dać.Akcji sporo,ale to już było, tysiąc razy. Jedynie ostatnia sekwencja b.dobra. Humoru to tam było bardzo mało. Standard dla MI. Solidne kino akcji.

Akcji sporo. Na Imax oczopląs genialny. Świetnie. Całość mocno się trzyma. Wg mnie skok "z kwiatka na kwiatek" mocno slaby. Grace świetnie zagrała. Końcówka trochę przesqdzona, ale w końcu tytuł zobowiązuje. Piękne krajobrazy. Fabularnid też się trzyma to bardzo i temat jest mocno na czasie. Czekam na drugą część!

Kurcze wyszedł belkot przez klawiaturę....
Akcji sporo. Na Imax oczopląs genialny. Świetnie. Całość mocno się trzyma. Wg mnie skok "z kwiatka na kwiatek" mocno slaby. Grace świetnie zagrała. Końcówka trochę przeesadzona, ale w końcu tytuł zobowiązuje. Piękne krajobrazy. Fabularnie też się trzyma to bardzo i temat jest mocno na czasie. Czekam na drugą część!

Według mnie film średni. Dużo gadania było w nim. Nie wiem dlaczego wszystkie MI i Bondy są przegadane. Za mało w nich akcji, ale film świetnie zagrany przez Toma Cruise'a. Warto było zobaczyć, ale nie był to film rewelacyjny.

masz andrzeja syrę w niku ziomeczku

LOL. Zostalo najlatwiejsze. Znalezc wrak rosyjskiego okretu podowdnego pod lodami Arktyki. Ethan wskoczy tam na spadochronie z twarza Dorocinskiego ;)

caly ten film to jedno wielkie nieporozumienie. taka trzecia liga misji niemozliwych i najgorsza czesc z calej serii. w tym filmie w zasadzie to nie ma nawet sensownych dialogow mimo udzialu starej obsady. tragikomedia

Bezapelacyjnie najgorsza jest dwójka z latającymi białymi gołębiami w slow motion. Za mało MI a za dużo Johna Woo.

Ciągle super rozrywka, solidna akcja wciska w fotel, jest nawet udany humor, są i mocno naciągane sceny, ale ogląda się to świetnie! Plus udany dodatek uroczej Hayley Atwell do serii, Shea Whigham z ważną rolą w kolejnej dużej serii, Cary Elwes w kolejnym świetnym filmie po latach grania w miernotach, no i Dorociński z porządnym aktorskim akcentem

Dokładnie Indiana 5 to słabe max, a tu super