Młody Tom Cruise naprawdę się w tym filmie stara i to widać. Ciekawe czy, kogoś ten film zachęcił do zostania barmanem?
ja kiedyś byłem a film dopiero niedawno obejrzałem w całości od początku - no wypisz wyamluj tak wygladalo zycie :) a jak jeszcze byles przystojny to miales naprawde powodzenie. no i watek o tym ze do baru przychdza prawnicy maklerzy biznesmeni etc czyta prawda - mogles wiele rzeczy zalatwic i wyrobic sobie kontakty.
eh znowu miec 20 lat... :)
ps. oczywiscie mowa o byciu barmanem a nie tylko przynosic piwo do stolika. wiekszosc drinkow z filmu sie robilo.